Historia pewnej gęgawy ...
Fotopułapki to świetne narządzie do śledzenia nie tylko norki amerykańskiej i jenota, ale również do podpatrywania życia żurawi, gęgaw, bąków, wodników, czapli białych, jeleni i wielu innych zwierząt.
Przeglądając najnowsze filmy i zdjęcia z fotopułapek rozmieszczonych w rezerwacie Bagno Głusza zauważyliśmy parę gęgaw wodzącą pisklęta. Jeden z rodziców miał obrożę, której numer na szczęście udało się odczytać!
Dzięki temu możemy opowiedzieć Wam historię życia pewnej gęgawy. Oto ona...
Gęgawa z obrożą na szyi z naszej fotopułapki, to samiec. Został zaobrączkowany 11 czerwca 2008 roku na jeziorze Nonnensee niedaleko Bergen, położonym na wyspie Rugia w Niemczech. Od tego momentu w przeciągu sześciu lat odwiedził co najmniej 4 kraje: Niemcy, Polskę Belgię i Holandię. W Niemczech stwierdzany był 33 razy zawsze na wyspie Rugia, na której nałożono mu obrożę. Daty stwierdzeń mogą świadczyć, że gęgawa mogła próbować wyprowadzić tam lęgi w 2008 i 2010 roku.
W Polsce naszego gąsiora odnotowano 9 razy. W okolicach Bydgoszczy 8 razy i w okolicach Braniewa 1 raz. Ponadto 6 wiadomości o jej obecności dotarły z Belgii i 1 z Holandii.
Mapa z lokalizacją stwierdzeń gęgawy z obrożą.
Dzięki filmowi z fotopułapki wiemy, że nasz samiec bardzo dobrze sobie radzi. W tym sezonie lęgowym wraz ze swoją partnerką wodzi 7 piskląt w rezerwacie Bagno Głusza. Miejmy nadzieję, że uda się wszystkie szczęśliwie odchować i cała rodzina wyruszy w podróż ku zachodniej Europie.
Naszemu samcowi życzymy powrotu do rezerwatu w kolejnych latach, by odchować następne pokolenia gęgaw. Sobie życzymy więcej tak niesamowitych historii z innymi ptasimi bohaterami w roli głównej ;)
